Po ukończeniu Produkcji Filmowej na University of Texas, Rebecca początkowo była zainteresowana filmem, stopniowo jednak zwracała jednak swoje zainteresowanie w kierunku fotografii, traktując ją jako medium pozwalające na tworzenie artystycznych portretów - w opozycji do fotografii dokumentalnej, która nigdy jej nie ciekawiła.
Fotografie Rebeccy Massey, urodzonego w Meksyku fotografa free lancera, ocierają się o senne wyobrażenia, pozostawiając w odbiorcy wrażenie niezwykłości, niesamowitości, niepokoju. Massey próbuje oddać w swoich zdjęciach klimat obrazów Wielkich Mistrzów: Caravaggio, Rembrandta, Velazqueza i innych, odtwarzając na fotografii klimat obrazów malowanych farbami olejnymi - klimat starych dzieł, którego dzisiaj na próżno szukać w muzeach sztuki współczesnej. Rebecca znajduje inspiracje w twórczości Wielkich Mistrzów. Tą fascynacją zaraził ją brat - malarz. To on nauczył ją jak ważna jest praca światłem i cieniem, tego jak ważne są kolory i kompozycja, a przede wszystkim nauczył ją studiowania obrazów, czytania z nich jak z książki. Jak sama mówi: malowanie wymaga dużej dawki cierpliwości, a ona znajduje w sobie tę cierpliwość siedząc godzinami przed komputerem, poddając swoje zdjęcia obróbce w Photoshopie, dopóki efekt końcowy jej nie zadowoli.
Na swoich fotografiach Massey prezentuje swoje wizje rodem z sennych wyobrażeń - miejsca i ludzi istniejących w innej rzeczywistości, w której wszystko jest możliwe.
Profil pani Massey możecie polubić również na facebooku, klikając tutaj.
Via: Dodho Magazine / Rebecca Massey
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz