wtorek, 1 maja 2012

Jon Duenas i przenikające się fotografie

Właśnie zakochałem się w kolejnych fotografiach. Tym razem rolę Mefistofelesa gra amerykański fotograf rodem z Portland w stanie Oregon, Jon Duenas. Właściwie to całe jego portfolio wpada w oko, piękne portrety, zmysłowe akty, także fotografia ślubna... To jednak, co mi zawróciło w głowie to elektryzujące fotografie uzyskane za pomocą podwójnej ekspozycji.

Ulotny, wręcz bajkowy nastrój jaki towarzyszy dziełom Amerykanina sprawia, że zdjęcia przypominają czasami dawne malowidła na szkle. Niesamowite wrażenie robi sposób w jaki te fotografie się przenikają, jak detale natury przechodzą przez portrety kobiet. Czekamy na więcej!


 


 


 


 


 

Źródła: jonduenas.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz